Tag: czyste olejki eteryczne

Jesteś tutaj:

Blizny, trudne zabliźnianie

Poniższa receptura jest podana jedynie w celach informacyjnych. Jest syntezą właściwości opisanych w uznanych książkach aromaterapeutycznych lub zgodna z zastosowaniem tradycyjnym. Nie jest to w żadnym wypadku informacja medyczna ani lista wskazań.   Paskudne skaleczenie, trudno gojąca się rana w fatalnym miejscu, trądzik, rany pooperacyjne … tak znaczymy przygodami nasze ciała, choć nie zawsze a właściwie…

Czytaj dalej

Cellulit

Poniższa receptura jest podana jedynie w celach informacyjnych. Jest syntezą właściwości opisanych w uznanych książkach aromaterapeutycznych lub zgodna z zastosowaniem tradycyjnym. Nie jest to w żadnym wypadku informacja medyczna ani lista wskazań.   Bardzo dobra receptura do stworzenia oleju do wcierania w skórę przy cellulicie. Pomijając wszelkie  medyczne opisy, stwarzające wrażenie poważnego schorzenia, cellulit to nierównomierne…

Czytaj dalej

Borelioza XII. Pierwszy skok w aromaterapię stosowaną

To właśnie wtedy po raz pierwszy zastosowałam praktycznie olejki eteryczne do innych celów niż efekty zapachowe w mieszkaniu. To wtedy po raz pierwszy odważyłam się użyć nabytej wiedzy. Było to wiele lat temu jednak wrażenia niezapomniane. Ta niepewność, konieczność upewnienia się, że dobrze to robię, dobrze myślę i czy obrałam dobry kierunek. Czy tak się…

Czytaj dalej

Dom

Jeszcze wakacje trwają w najlepsze. Za mną ich pierwsza część. Uwielbiam lato, upalne dni, cudownie błękitne niebo zwłaszcza tam, gdzie mnie serce ciągnie zawsze. Beskid Wyspowy jest przepiękny! Nogi wielokrotnie na jego szlakach otarłam i nigdy mi się nie nudzi. Powiecie, że są inne, piękniejsze góry? Zależy dla kogo 😊. Od lat też nie zdarzyły…

Czytaj dalej

Borelioza X. Pierwszy specyfik

Zawsze, ale to zawsze najważniejsza jest odporność własna, niewyjściowo zwana swoistą.  Każda choroba bez wyjątku może zaistnieć wówczas, gdy odporność własna nie podołała z tych czy innych przyczyn. Poza nagłymi wypadkami, choć i to jest dyskusyjne w kontekście psychobiologii, sami wypracowujemy osłabienie organizmu do tego stopnia, że choroba może przechylić szalę na swoją korzyść. Jak?…

Czytaj dalej

Borelioza IX. Paracelsus

Ten temat nie dotyczy wyłącznie osób w czasie terapii. Dotyczy nas wszystkich bez wyjątku. I jest jak zwykle. Wystarczy byśmy wyraźnie powiedzieli nie, molochy musiałyby ulec trzęsąc się o zdanie swoich akcjonariuszy. Tymczasem obserwuję codzienny bieg do ich przybytków po to, co powolnie ale skutecznie nas podtruwa, w dodatku za nasze pieniądze wydawane w tzw.…

Czytaj dalej

Borelioza VIII. A może to odpowiedź na twoją potrzebę?

O psychosomatyce słyszało wielu, ale niewielu zdaje sobie sprawę z tego czym to się je. Cóż, nie każdy ma obowiązek stać się specjalistą w każdej dziedzinie. Niektóre z nich interesują nas szczególnie  wtedy, gdy bezpośrednio nas dotyczą. A gdybyś się dowiedział, że potrzebowałeś tego kleszcza i boreliozy by rozwiązać zalegające w tobie konflikty? Zupełnie inne…

Czytaj dalej

Borelioza cz. VII. Paskudne przesądy!

Literaturze zawdzięczamy wiedzę. Jednocześnie przez lata szerzyła zarówno oświecenie jak i wiele przesadów. Również z nimi walczyła. Uwierzyliśmy, bo prawdą jest, że wiele z nich woła o pomstę do nieba. Jednak co zrobić w przypadku gdy  walka z przesądami okazuje nie do końca słuszna? Podpowiadam: zachować umiar 🙂

Czytaj dalej

Borelioza cz. V. To była moja decyzja

Bywają rozwiązania lepsze i najlepsze :). Każdy ma swoją argumentację. Ja również nie jestem tutaj wyjątkiem. Wybrałam tak a nie inaczej, zupełnie świadomie i samodzielnie a decyzji tej nie żałuję. Zawsze mamy wybór a decyzja należy wyłącznie do nas!

Czytaj dalej

Borelioza cz. IV. Ludzie bez serca

Wydaje mi się, że zdarzyło się to każdemu terapeucie, czy to naturoterapii czy medycyny akademickiej. Zdarzyło się zapewne również większości pacjentów. A gdyby tak spojrzeć na to w inny sposób?, Choc przyznaję, że takie informacje każdy chory powinien dostać nim ów “wrzód” urośnie :).

Czytaj dalej