Jesteś tutaj:
cosmetic-oil

Borelioza XII. Pierwszy skok w aromaterapię stosowaną

To właśnie wtedy po raz pierwszy zastosowałam praktycznie olejki eteryczne do innych celów niż efekty zapachowe w mieszkaniu. To wtedy po raz pierwszy odważyłam się użyć nabytej wiedzy. Było to wiele lat temu jednak wrażenia niezapomniane. Ta niepewność, konieczność upewnienia się, że dobrze to robię, dobrze myślę i czy obrałam dobry kierunek. Czy tak się…

Czytaj dalej
sage

Borelioza XI. Zatrzęsienie

Mnogość terapii i specyfików może doprowadzić niemalże do stanów lękowych :). Protokoły, przekazywane pocztą pantoflową, informacje zdobywanie  na różnych forach, liczba polecanych środków, tylu specjalistów co chorych + terapeuci czy lekarze. Wszystko to razem  dla osoby po raz pierwszy stykającej się z problemem nie jest łatwe. Przecież wiem. Najlepszym rozwiązaniem będzie zachowanie zimniej krwi, co…

Czytaj dalej
abandoned wooden house

Dom

Jeszcze wakacje trwają w najlepsze. Za mną ich pierwsza część. Uwielbiam lato, upalne dni, cudownie błękitne niebo zwłaszcza tam, gdzie mnie serce ciągnie zawsze. Beskid Wyspowy jest przepiękny! Nogi wielokrotnie na jego szlakach otarłam i nigdy mi się nie nudzi. Powiecie, że są inne, piękniejsze góry? Zależy dla kogo 😊. Od lat też nie zdarzyły…

Czytaj dalej
daisies

Borelioza X. Pierwszy specyfik

Zawsze, ale to zawsze najważniejsza jest odporność własna, niewyjściowo zwana swoistą.  Każda choroba bez wyjątku może zaistnieć wówczas, gdy odporność własna nie podołała z tych czy innych przyczyn. Poza nagłymi wypadkami, choć i to jest dyskusyjne w kontekście psychobiologii, sami wypracowujemy osłabienie organizmu do tego stopnia, że choroba może przechylić szalę na swoją korzyść. Jak?…

Czytaj dalej

Borelioza IX. Paracelsus

Ten temat nie dotyczy wyłącznie osób w czasie terapii. Dotyczy nas wszystkich bez wyjątku. I jest jak zwykle. Wystarczy byśmy wyraźnie powiedzieli nie, molochy musiałyby ulec trzęsąc się o zdanie swoich akcjonariuszy. Tymczasem obserwuję codzienny bieg do ich przybytków po to, co powolnie ale skutecznie nas podtruwa, w dodatku za nasze pieniądze wydawane w tzw.…

Czytaj dalej
vintage brain theories

Borelioza VIII. A może to odpowiedź na twoją potrzebę?

O psychosomatyce słyszało wielu, ale niewielu zdaje sobie sprawę z tego czym to się je. Cóż, nie każdy ma obowiązek stać się specjalistą w każdej dziedzinie. Niektóre z nich interesują nas szczególnie  wtedy, gdy bezpośrednio nas dotyczą. A gdybyś się dowiedział, że potrzebowałeś tego kleszcza i boreliozy by rozwiązać zalegające w tobie konflikty? Zupełnie inne…

Czytaj dalej
birch

Borelioza cz. VII. Paskudne przesądy!

Literaturze zawdzięczamy wiedzę. Jednocześnie przez lata szerzyła zarówno oświecenie jak i wiele przesadów. Również z nimi walczyła. Uwierzyliśmy, bo prawdą jest, że wiele z nich woła o pomstę do nieba. Jednak co zrobić w przypadku gdy  walka z przesądami okazuje nie do końca słuszna? Podpowiadam: zachować umiar 🙂

Czytaj dalej
dumbbells

Borelioza cz. VI. Krok pierwszy

Od czego mam zacząć? Lista jest taka długa. Czy sobie poradzę? Jak mam to ogarnąć? To pytania, które zadaje sobie każdy. Zacznij zatem od najważniejszego! Codziennie troche a każdego dnia więcej!

Czytaj dalej
glass jars

Borelioza cz. V. To była moja decyzja

Bywają rozwiązania lepsze i najlepsze :). Każdy ma swoją argumentację. Ja również nie jestem tutaj wyjątkiem. Wybrałam tak a nie inaczej, zupełnie świadomie i samodzielnie a decyzji tej nie żałuję. Zawsze mamy wybór a decyzja należy wyłącznie do nas!

Czytaj dalej
colorful mind

Borelioza cz. IV. Ludzie bez serca

Wydaje mi się, że zdarzyło się to każdemu terapeucie, czy to naturoterapii czy medycyny akademickiej. Zdarzyło się zapewne również większości pacjentów. A gdyby tak spojrzeć na to w inny sposób?, Choc przyznaję, że takie informacje każdy chory powinien dostać nim ów „wrzód” urośnie :).

Czytaj dalej