Drążąc temat dalej
Mam nadzieję, że diagram staje się dla Was coraz bardziej czytelny. Dzisiejszy wpis poświecę molekułom, które wykazują działania w problemach związanych z drogami oddechowymi. Do kategorii tych bardziej nam znanych zaliczymy zapalenia zatok, katar, zapalenia krtani, anginy, zapalenie gardła, ostre lub przewlekłe zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc czy astma.Dlaczego?
Przyczyny bywają różne: wirusy, bakterie, zaniedbane lub nieprawidłowo leczone alergie czy nasze własne działania doprowadzające do wyniszczenia dróg oddechowych. Nie wszystkiemu da się zaradzić. Bywają zmiany nieodwracalne. Tak zresztą jest we wszystkich chorobach. Jak to starzy górale powiadają: póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie. Przeważnie sami, bardziej lub mniej świadomie, szarpiemy tym uchem a później się dziwimy, że się urwało 😊.Praktycznie
W terapiach dróg oddechowych olejki eteryczne są niezastąpione. Niezwykle skuteczne, szybkie działanie zachęca do ich stosowania. Tutaj nawet świat medycyny konwencjonalnej zgiął kolanko. Wykorzystuje ich działanie w plastrach, maściach, aerozolach czy jako środki do inhalacji. Jak zwykle muszę się czegoś czepić…. Zachodzę mianowicie w głowę po co produkować te dziesiątki różnych specyfików zamiast stosować jak najmniej przetworzone olejki eteryczne albo nauczyć ich stosowania statystycznego Kowalskiego?Taki wniosek…
Znowu wychodzi mi prosta odpowiedz. Ponieważ olejki eteryczne są naturalne to nie można ich opatentować, ale specyfik z dodatkiem „czegoś” już tak. Nie dziwię się również kupującym. Nie trzeba posiadać nawet elementarnej wiedzy, zbędna jest umiejętność odpowiedniego mieszania czy znajomość przeciwwskazań. Takie produkty kupuje się w sklepie zwanym apteką, co wzmacnia zaufanie. To po prostu łatwe a ponieważ żyjemy szybko, coraz szybciej, czasu nie mamy właściwie na nic, to poddajemy się temu bez wątpliwości czy produkt, który właśnie nabyliśmy jest odpowiedni, czy to tylko ersatz. Poza tym, zgódźmy się, aromaterapia, podobnie jak medycyna przedstawiana jest jako wiedza niemalże tajemna. Z jednej strony wymagająca wysoko wyspecjalizowanej wiedzy, z drugiej dotykająca ezoteryki. Tą pierwszą umieszcza się w aptekach, tą drugą spycha na margines zabobonu a nieświadomy człowiek nie zauważa, że jest to ta sama dziedzina tylko ustawiona na dwóch końcach kija. Zapomniano tylko dodać, że owe końce łączy właśnie ten kij.Meritum
Nie można zaprzeczyć, że olejki eteryczne w terapiach oddechowych nawet u nas cieszą się coraz większą popularnością. Wprawdzie zaopatrzenie w prawdziwy, sprawdzony surowiec jest nadal problematyczne, ale pojawia się już światełko w tunelu. Nie, nie musi przybywać zza oceanu dystrybuowane przez MLM. Zgodnie z moją wiedzą jest dużo bliżej i w zasięgu większości portfeli😊 Zatem kolejny diagram sporządzony wg. zasad Philippe Mailhebiau a dotyczący molekuł aktywnych w terapiach dróg oddechowych.
1 – Monoterpeny, 2 – Monoterpenole, 3 – Fenole, 5 – Ketony, 8 – Tlenki (M.T), 9 – Estry, 10 – Etery, 11 – Seskwiterpeny, diterpeny, azuleny, 16 – Kumaryny, 17 – Laktony, 19 – Związki siarki
Diagram sporządzony na podstawie diagramu wg. Philippe Mailhebiau ” La Nouvelle Aromathérapie”
Jak widać jest ich sporo, ale nie występują jednocześnie we wszystkich olejkach. W następnym wpisie opracujemy jeden z nich, będący dobrym przykładem z tej grupy. Jak łatwo się domyślić w związku z aktywnością wielu cząsteczek w terapiach dróg oddechowych, jest wiele olejków, które do tej grupy się zaliczają. Wiele z nich jest dobrze znanych, inne, przez nieznajomość tematu odchodzą w zapomnienie. To wielka szkoda, bo niektóre z nich są w tej dziedzinie wyjątkowe. Zatem już zapraszam do następnego wpisu.